Policjanci z Posterunku Policji w Dusznikach wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Szamotułach zakończyli pracę nad śledztwem w sprawie narkotykowej. Podejrzany usłyszał zarzuty za 430 czynów. Teraz akt oskarżenia trafi do sądu.
Pod koniec ubiegłego miesiąca policjanci z Posterunku Policji w Dusznikach wspólnie z prokuraturą zakończyli śledztwo w sprawie związanej z przestępczością narkotykową.
Sprawa rozpoczęła swój bieg w dniu 15 stycznia tego roku, kiedy to kierujący volkswagenem golfem w Dusznikach podjął próbę ucieczki przez miejscowymi policjantami, którzy dali mu sygnał do zatrzymania samochodu. Mężczyzna z Dusznik uciekał w stronę Wilczyny i ostatecznie został zatrzymany w Kunowie.
W trakcie przeszukania 23-latka, policjanci znaleźli woreczek z marihuaną, przez co mundurowi nabrali podejrzeń i przeszukali również jego miejsce zamieszkania oraz inne miejsca, w których mężczyzna mógłby ukryć więcej narkotyków. W trakcie prowadzonych czynności, funkcjonariusze ustalili, iż podejrzany mógł schować znaczną ilość nielegalnych substancji w pustostanie w okolicach Dusznik. Tam też policjanci znaleźli blisko 250 gramów różnego rodzaju narkotyków. W ukrytym w starej wędzarni plecaku znajdowały się m. in. amfetamina, metamfetamina, marihuana oraz tabletki ecstasy.
23-latek usłyszał wówczas zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. Nie był to jednak koniec pracy nad sprawą. Od tego czasu policjanci oraz prokurator pracowali nad zebraniem „materiałów” w sprawie handlu narkotykami. Żmudna praca, liczne przesłuchania przyczyniły się do zebrania wielu dowodów w sprawie. Finalnie 23-latek podejrzany jest o 430 czynów. Podtrzymane zostały zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania znacznej ilości narkotyków, a do tego prokurator przedstawiła mu też liczne zarzuty za sprzedaż narkotyków.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz odpłatne ich udzielanie polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej do 5 lat więzienia.
Akt oskarżenia w sprawie został skierowany do sądu, który zadecyduje o wymiarze kary.