W sobotę informowaliśmy o groźnym wypadku, do którego doszło w nocy w miejscowości Kąsinowo na trasie Szamotuły – Poznań. W zdarzeniu ciężko ranny został kierowca, którego strażacy musieli wydostać z auta przy pomocy narzędzi hydraulicznych.
Jak poinformowała dzisiaj Komenda Powiatowa Policji, wstępne badanie krwi w szamotulskim szpitalu, wykazało, że w organizmie mężczyzny znajdował się alkohol. Poważny stan kierowcy nie pozwalał na przeprowadzenie badania na miejscu zdarzenia.
„W nocy 12 maja br. około godziny 2.15 policjanci interweniowali w związku ze zgłoszonym zdarzeniem drogowym, do którego doszło w Kąsinowie. Na miejscu funkcjonariusze zastali pogotowie ratunkowe, które udzielało już pomocy mężczyźnie, który kierował samochodem marki Rover. Policjanci rozpytali zgłaszających, a także przeprowadzili rozmowę z kierującym. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż 29-letni obywatel Ukrainy, jadąc samochodem na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, a następnie w przydrożną latarnię. Z uwagi na stan mężczyzny nie było możliwości sprawdzenia jego stanu trzeźwości alkotestem. Mężczyźnie pobrano więc krew do badań. Oficjalne wyniki będą znane w terminie późniejszym.” – poinformowała mł. asp. Sandra Chuda z KPP.
fot. PSP Szamotuły