- Reklama -

Zderzenie trzech aut w Szamotułach. Sprawca pod wpływem narkotyków? Wczesniej spowodował kilka kolizji

Wracamy do sprawy poniedziałkowego zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu ulicy Spółdzielczej z ul. Obornicką w Szamotułach.

Około godziny 15.35 zderzyły się tam dwa auta osobowe oraz samochód dostawczy. Na miejscu obecni byli strażacy z JRG Szamotuły, policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego.

Policjanci ustalili, że 42-letni kierujący samochodem osobowym marki Audi Q5, jadąc z kierunku ulicy Obornickiej w kierunku ulicy Ignacego Krasickiego, nie zatrzymał się przed znakiem STOP i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na oznakowanym skrzyżowaniu. Następnie 42-latek uderzył w prawidłowo jadący pojazd marki Mercedes Sprinter.

Spowodował też inne kolizje

Okazało się, że sprawca miał też na sumieniu inne zdarzenia drogowe, do których doprowadził chwilę wcześniej.

W trakcie wykonywania czynności do policjantów podeszła 20-letnia kierująca VW Polo. 20-letnia mieszkanka powiatu złotowskiego oznajmiła, że chwilę wcześniej kierujący samochodem Audi Q5 jadąc z kierunku ulicy Obornickiej w kierunku ul. Nowowiejskiego, na oznakowanym skrzyżowaniu nie udzielił jej pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jej samochodem osobowym marki Volkswagen Polo, którego była kierowcą. Następnie kierujący audi zjechał na prawe pobocze i uderzył w znak, po czym powrócił na ulicę Obornicką i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, jadąc dalej ulicą Obornicką w kierunku ul. Spółdzielczej – informuje mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.

To jednak nie koniec. Po chwili funkcjonariusze otrzymali informację o kolejnych przewinieniach 42-latka – o uszkodzonej skrzynce elektrycznej przy ulicy Gąsawskiej, uszkodzonym płocie przy ul. Lipowej i leżącej tam tablicy rejestracyjnej, która odpadła od pojazdu marki Audi Q5.

Policjanci wykonali kolejny szkic miejsca zdarzenia, rozpytali kolejnych świadków i ustalili jego przebieg. Kierujący pojazdem marki Audi Q5 na skrzyżowaniu ul. Słonecznej z ul. Gąsawską nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na pobocze i uderzył przodem pojazdu w skrzynkę elektryczną. 42- latek następnie wjechał w ogrodzenie, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia, jadąc w kierunku ulicy Obornickiej – informuje policjantka.

Samochód zabezpieczony, kierowca odpowie przed sądem

Audi zostało zabezpieczone administracyjnie na parkingu strzeżonym. Żadna z osób biorących udział w zdarzeniach nie odniosła obrażeń. Wszyscy kierujący pojazdami byli trzeźwi.

W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze w policyjnych systemach informatycznych ustalili, że kierujący audi ma zatrzymane prawo jazdy, tak więc w ogóle nie powinie wsiadać za kierownicę. Ponadto stan psychofizyczny mężczyzny wskazywał, że może być pod wpływem narkotyków lub podobnie działających środków – informuje mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak.

Kierujący audi został przewieziony do szpitala, gdzie po wstępnych badaniach na zawartość środków odurzających w organizmie okazało się, że może być pod ich wpływem.

Od 42-latka została pobrana krew do badań na obecność narkotyków w organizmie. Za swoje przewinienia kierujący audi odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna.

Za kierowanie pojazdem bez uprawnień, sąd orzeka zakaz kierowa pojazdami.

Może Cię zainteresować

Obserwuj Nas:

22,560FaniLubię
1,000ObserwującyObserwuj
1,130SubskrybującySubskrybuj

Nowe

Polecamy