Przyznał, że w tej chwili jest trochę lepsza sytuację niż w listopadzie. „Wówczas mieliśmy w granicach 30 tys. łóżek. Teraz przygotowanych jest kilka tysięcy więcej. Rozwijane są szpitale tymczasowe” – zwrócił uwagę prof. Horban.
Na pytanie, czy od niedzieli może być wszystko w Polsce zamknięte, główny doradca premiera ds. COVID-19 powiedział, że „bardzo możliwe, że jeżeli już w czwartek, czy w środę – będziemy zbliżali się do liczby 30 tys. wyraźnie ją przekraczając, to będzie już nie tylko potencjalny scenariusz, ale realny.
Wskazał, że „jeżeli będzie całkowity lockdown, to kościoły będą prawdopodobnie zamknięte”. „Tutaj już nie ma zabawy. Walczymy o ludzkie życie, a nie o różnego rodzaju przyjemności” – powiedział prof. Horban. (PAP)