Znamy już przebieg akcji gaśniczej w Czyśćcu. Poniedziałkowe działania strażaków trwały prawie 10 godzin.
W poniedziałek o godzinie 12.00 do dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach wpłynęło zgłoszenie o pożarze stodoły połączonej z oborą w miejscowości Czyściec, w gminie Szamotuły.
Na miejsce zadysponowano cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Szamotułach, zastępy OSP Brodziszewo, OSP Otorowo, OSP Kaźmierz, OSP Chlewiska, OSP Sokolniki Małe, OSP Ostroróg, Policję oraz Pogotowie Energetyczne.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar drewnianej stodoły, w której znajdowała się słoma oraz obory. W pobliżu znajdowały się garaże.
Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji bydła z obory, podaniu pięciu prądów gaśniczych w natarciu na palącą się stodołę i oborę, podaniu trzech prądów gaśniczych w obronie na pobliskie budynki garażowe, utworzeniu punktów czerpania wody, dowożeniu wody do celów gaśniczych na miejsce pożaru, oświetleniu terenu działań, sprawdzeniu budynku kamerą termowizyjną w celu wykluczenia innych zarzewi ognia oraz dogaszeniu pogorzeliska. Na miejscu był właściciel, który przystąpił do wywożenia słomy na pobliskie pole, gdzie trwało jej dogaszanie.
Spaleniu uległ budynek stodoły i obory, ok. 400szt. balotów słomy i siana, opaleniu uległ rozrzutnik do obornika oraz uszkodzeniu uległa przyczepa rolnicza – informuje st. ogn. Łukasz Kawka z KP PSP Szamotuły.
Straty wyniosły ok. 400 tys., natomiast uratowano mienie o wartości ok. 9 mln. złotych. Działania trwały 9 godzin i 30 minut. Uczestniczyło w nich 42 strażaków.