Policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Obrzycko, który jest podejrzany o to, że nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciec dzielnicowym. Funkcjonariusze ścigali mężczyznę drogami leśnymi i ulicami Obrzycka. Wczoraj 29-latek usłyszał zarzut.
W niedzielę (20 maja br.), około godziny 16.45 dzielnicowi patrolowali okolice miejscowości Obrowo. Zauważyli tam kierującego motocyklem typu cross, który nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Kierujący motocyklem na widok radiowozu skręcił w dukt leśny. Policjanci pojechali za nim do Obrzycka, gdy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać motocyklistę do kontroli, ten wcale nie reagował. Obracał się spoglądając na radiowóz i kontynuował swoją jazdę.
Jak wynika z ustaleń, w trakcie dynamicznego pościgu, motocyklista zajeżdżał drogę policjantowi, który kierował radiowozem tak, aby ten nie mógł go wyprzedzić. Po przejechaniu ulicy Wronieckiej, pościg przeniósł się na drogę gruntową. W dukcie leśnym funkcjonariusze stracili kontakt wzrokowy z motocyklistą.
Czynności policjantów nie zakończyły się jednak. Do pomocy wezwane zostały inne patrole. Policjanci sprawdzali pobliski teren i rozpytali okolicznych mieszkańców oraz potencjalnych świadków pościgu. Ustalono, iż kierujący motocyklem, to najprawdopodobniej 29-letni mieszkaniec gminy Obrzycko.
Policjanci sprawdzili więc jego miejsce zamieszkania. Tam zabezpieczyli kask oraz motocykl, którym poruszał się podejrzewany o niezatrzymanie się do kontroli drogowej. 29-latek został zatrzymany. Pobrano mu krew do badań, aby przeprowadzić retrospekcję, na podstawie której będzie można określić, czy mężczyzna był trzeźwy w chwili kierowania motocyklem.
Wczoraj policjanci przedstawili mu zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. W rozmowie z policjantami mężczyzna tłumaczył, że przestraszył się kontroli, gdyż ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdem. Ta kwesta jest również wyjaśniana. Funkcjonariusze czekają też na wyniki badań krwi. Postępowanie jest w toku.
KPP (mł. asp. Sandra Chuda)