W Zakładzie Karnym we Wronkach odbyły się wyjątkowe zajęcia profilaktyczne dla osób uzależnionych. Spotkanie poprowadziła Katarzyna Pawlak – pasjonatka i właścicielka egzotycznych zwierząt, m.in. węża dusiciela, ptaszników, afrykańskich ślimaków (także albinosów), a także motyli i ciem.
Teoria i praktyka oswajania lęku
Na początku uczestnicy poznali podstawy psychologiczne lęku – jego fizjologiczne objawy oraz wpływ na codzienne funkcjonowanie. Omówiono także metody radzenia sobie z trudnymi emocjami: akceptację, psychoterapię oraz techniki relaksacyjne.
Kluczowym elementem zajęć była ekspozycja, czyli kontakt z obiektem budzącym lęk. Osadzeni mieli możliwość przełamania własnych barier poprzez dotknięcie lub obserwację zwierząt, które wzbudzają niepokój. Ćwiczenia pokazały, że takie doświadczenie może prowadzić do desensytyzacji – stopniowego osłabienia lub eliminacji lęku.
Wzmocnienie poczucia wartości i sprawczości
Dla wielu uczestników kontakt ze zwierzętami okazał się trudnym, ale przełomowym doświadczeniem. Przełamywanie ograniczeń sprzyjało budowaniu poczucia własnej wartości oraz sprawczości. To niezwykle ważne w procesie terapeutycznym, zwłaszcza w kontekście utrzymywania abstynencji od substancji psychoaktywnych.
Pasja jako droga do zmiany
Spotkanie z Katarzyną Pawlak stało się również okazją do rozmowy o roli pasji w procesie zdrowienia. Uczestnicy chętnie zadawali pytania dotyczące hodowli egzotycznych zwierząt, co pokazało, że rozwój zainteresowań może być wartościowym sposobem spędzania czasu i alternatywą dla destrukcyjnych nawyków.
Terapia już w izolacji
Organizatorzy podkreślają, że proces zmiany może rozpocząć się jeszcze podczas odbywania kary. Tego typu zajęcia wzmacniają skuteczność terapii i uczą, jak w konstruktywny sposób radzić sobie z emocjami oraz budować nowe nawyki.