Policjanci wyjaśniają sprawę kolizji, do której doszło na ul. Lipowej w Szamotułach. Istnieje podejrzenie, iż kierujący samochodem, który wjechał na chodnik, w słup oświetleniowy oraz znak drogowy był nietrzeźwy. Grozi mu kara więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.
W minioną sobotę (12 stycznia br.), około godziny 22.45, policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Lipowej w Szamotułach.
Na miejsce dyżurny wysłał policjantów z szamotulskiej drogówki. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w zdarzeniu brał udział obecny na miejscu 28-letni mieszkaniec Szamotuł, który kierował peugeotem. Mężczyzna stracił panowanie nad samochodem, wjechał na chodnik, gdzie uderzył w znak drogowy oraz słup oświetleniowy.
Mężczyzna miał szczęście i nie doznał obrażeń. Pech jednak chciał, że jego stan wskazywał na to, iż może być pod wpływem alkoholu. Po przeprowadzonym badaniu stanu trzeźwości okazało się, iż ma 1,36 promila alkoholu w organizmie. Policjanci przeprowadzili badania retrospekcyjne, aby w trakcie prowadzonego postępowania nie było wątpliwości, czy mężczyzna był nietrzeźwy w chwili zdarzenia.
Sprawę wyjaśniają policjanci z szamotulskiej komendy. 28-latkowi grozi kara więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.
KPP (mł. asp. Sandra Chuda)