Pniewscy policjanci przedstawili zarzut podejrzewanemu o kradzież telefonu komórkowego. Podejrzewany, to 13-letni kolega użytkownika komórki. Telefon zniknął w trakcie wspólnej zabawy. Sprawę rozstrzygnie Sąd Rodzinny.
W miniony poniedziałek 7 maja br. pniewscy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Pniew o tym, że ktoś ukradł należący do niej telefon komórkowy. Telefon na co dzień użytkuje syn zgłaszającej. Pokrzywdzona oszacowała straty na około 650 zł.
Z policyjnych ustaleń wynikało, iż telefon został skradziony najprawdopodobniej 4 maja, kiedy to chłopiec bawił się wraz z kolegami w domu jednego z nich. Po zakończonej zabawie, nastolatek zauważył brak telefonu. Początkowo myślał, że któryś z kolegów schował go dla zabawy, ale nie udało mu się odzyskać swojej komórki.
Pniewscy policjanci sprawdzili w punktach zajmujących się sprzedażą używanych telefonów czy ktoś nie chciał sprzedać skradzionej komórki oraz rozpytali kolegów chłopca, którzy przebywali z nim w dniu kradzieży.
W trakcie prowadzonych działań, policjanci natrafili na trop, który doprowadził ich do podejrzewanego o kradzież. Okazał się nim jeden z kolegów pokrzywdzonego. Gdy funkcjonariusze przyjechali do domu 13-latka, jego mama przekazała mundurowym telefon. Kobieta miała odnieść telefon na policję, gdyż syn tłumaczył jej, że go znalazł. W trakcie przesłychania 13-latek przyznał się do kradzieży.
Chłopiec usłyszał zarzut. Z uwagi na fakt, iż podejrzewany o kradzież jest nieletni, sprawa trafi do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Szamotułach. O konsekwencjach kradzieży zadecyduje sąd.
KPP w Szamotułach (mł. asp. Sandra Chuda)