W minionym tygodniu, policjanci szamotulskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy na trzy miesiące 6 kierującym, którzy przekroczyli dozwoloną na trenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h.
Największą ignorancją obowiązujących przepisów wykazał się jednak nastoletni mieszkaniec Sierakowa, który kierował fordem mondeo. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej na terenie gminy Wronki. W Kłodzisku, na terenie zabudowanym, przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h. Co więcej, gdy opuścił teren zabudowany przyspieszył jeszcze bardziej. Rozpędził swój samochód do 188 km/h. Daleko jednak nie zdążył zajechać. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej i nie było żadnych wątpliwości co do tego, że nastolatek nie powinien na razie wsiadać za kierownicę samochodu. Mieszkaniec Sierakowa miał już na swoim koncie punkty karne. Choć początkowo próbował dyskutować z mundurowymi, że wcale nie jechał szybko, nagranie mówiło samo za siebie i policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Kierujący nie zdążył długo nacieszyć się dokumentem. Uprawnienia do kierowania samochodem uzyskał w ubiegłym roku.
Zarówno mieszkaniec Sierakowa, jak i pozostali kierujący samochodami, którzy w minionym tygodniu przekroczyli o ponad 50 km/h dozwoloną na terenie zabudowanym prędkość, stracili swoje uprawnienia na 3 miesiące. Dodatkowo, ku przestrodze dla młodych kierowców warto dodać, że zgodnie z art. 140 Prawa o ruchu drogowym, w przypadku przekroczenia limitu 20 punktów w okresie roku od uzyskania prawa jazdy, na wniosek komendanta wojewódzkiego policji, starosta będzie mógł wydać decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.