Policjanci z wronieckiego komisariatu pracowali nad sprawą doszczętnego zniszczenia jednego z domów na terenie gminy Wronki.
Do przestępstwa doszło w marcu tego roku. Z ustaleń wynikało, iż sprawcy nie oszczędzili w domu zbyt wielu przedmiotów. Powybijali szyby w oknach, zniszczyli łazienkę, poprzewracali i poniszczyli meble, zniszczyli telewizor i lodówkę, a nawet powyrywali ze ścian grzejniki. Straty oszacowano na co najmniej 20 tysięcy złotych. Właścicielka nie podejrzewała nikogo o ten czyn. Co więc kierowało przestępcami?
Na trop sprawców wpadli wronieccy policjanci. Trzeba było ustalić szczegóły, aby sprawdzić, czy „ślad” nie był fałszywy. Podejrzani zostali zatrzymani w ubiegłym tygodniu (16 kwietnia) w Chojnie, gdzie akurat przebywali. 28-latek i 24-latek zostali zatrzymani przez dzielnicowych. Mężczyźni byli mieszkańcami tej samej miejscowości, w której znajdował się zniszczony przez nich dom. Trafili do Komisariatu Policji we Wronkach, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Podejrzani przyznali się do zarzucanego czynu. Trudno jednak podać jednoznaczną przyczynę ich zachowania. Stwierdzili, że mógł na to wpłynąć alkohol. Teraz postępowanie w sprawie jest w toku. Za zniszczenie mienia grozi im do 5 lat więzienia. O wymiarze kary zadecyduje Sąd.