Policjanci z Szamotuł oraz Wronek zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże na terenie powiatu szamotulskiego, czarnkowsko-trzcianeckiego, międzychodzkiego oraz województwa lubuskiego.
Sprawa miała swój początek 24 lipca. W tym dniu policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży sklepowej, do której doszło w jednej z wronieckich drogerii. Pracownice sklepu ujęły tam mężczyznę podejrzanego o kradzież elektrycznych maszynek do golenia wartych łącznie ponad 800 zł. Podejrzanym był 47-letni mieszkaniec województwa lubuskiego.
Wronieccy policjanci zatrzymali 47-latka, ale nie był to koniec pracy nad sprawą. Kryminalni ustalili, że 47-latek nie działał sam. Po analizie zebranych materiałów natrafili na trop dwóch mężczyzn, którzy z nim współpracowali. Policjanci doprecyzowali, że byli to również mieszkańcy województwa lubuskiego. Sprawa okazała się tym bardziej rozwojowa, że po analizie zebranych dowodów, na jaw wyszło, że cała trójka może mieć na sumieniu znacznie więcej kradzieży – informuje asp. Sandra Chuda, oficer ds. prasowych Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Jeszcze tego samego dnia policjanci z Wronek oraz Szamotuł pojechali do miejsca zamieszkania dwóch pozostałych podejrzanych. Nie było ich w domach, mimo to jeden z nich został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Drugi natomiast trafił w ręce mundurowych dnia kolejnego, dzięki współpracy z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Podczas pracy nad sprawą, wronieccy kryminalni ustalili, że mężczyźni działając wspólnie i w porozumieniu kilkukrotnie kradli w sklepach na terenie powiatu szamotulskiego (we Wronkach oraz w Pniewach), a także na terenie powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego i międzychodzkiego oraz na terenie województwa lubuskiego. Podejrzani słyszeli łącznie 11 zarzutów za kradzieże artykułów drogeryjnych. Łączna suma poniesionych strat wynosiła nie mniej niż 26 tysięcy złotych – dodaje policjantka.
W sprawie toczy się policyjne postępowanie. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zarzutów.