W poniedziałek informowaliśmy o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w jednej ze szkół średnich na terenie Wronek. Dzisiaj Radio Poznań podało więcej informacji o tej tragedii.
4 kwietnia na lekcji informatyki w Zespole Szkół nr 1 we Wronkach zasłabł 15-letni uczeń. Radio Poznań poinformowało, że chłopiec nie skarżył się wcześniej na złe samopoczucie. Nagle stracił przytomność, od razu pomocy zaczął udzielać mu nauczyciel prowadzący zajęcia. Uczeń zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Według informacji Radia Poznań, sekcja zwłok nie wykazała przyczyny śmierci. Udało się wykluczyć jedynie zadławienie i porażenie prądem. Pobrano materiał do dalszych badań histopatologicznych, które mogłyby ujawnić na przykład ukrytą wadę serca. Nastolatek nie miał też chorób przewlekłych.
Ucznia pożegnała dyrekcja i społeczność szkoły, do której uczęszczał.