Wracamy do sprawy wczorajszego wypadku we Wronkach.
W czwartek, 18 kwietnia o godzinie 23.31 służby ratunkowe zostały zadysponowane na ulicę Mickiewicza we Wronkach. W fabryce sprzętu AGD koreańskiej firmy doszło do wypadku podczas pracy.
Przybyli na miejsce strażacy zastali osobę poszkodowaną pod opieką ratowników ZRM, która znajdowała się na podeście przy maszynie.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy wspólnie z ratownikami ZRM, pomocy w transporcie osoby poszkodowanej do karetki ZRM, wyznaczeniu i zabezpieczeniu lądowiska dla śmigłowca LPR, oświetleniu terenu działań oraz pomocy w transporcie osoby do śmigłowca LPR – informuje ogn. Łukasz Kawka z KP PSP Szamotuły.
Poszkodowany to 38-letni pracownik
O komentarz poprosiliśmy również Komendę Powiatową Policji w Szamotułach.
Policjanci pracowali na miejscu wypadku, do którego doszło w jednym z zakładów pracy na terenie Wronek. Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż doszło do przygniecenia 38-letniego pracownika przez maszynę wytłaczająca. Mężczyzna został przetransportowany przez LPR do szpitala. Szczegółowe okoliczności i przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane w ramach prowadzonego postepowania – informuje st. asp. Sandra Chuda, oficer ds. prasowych Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Osoba poszkodowana po przebadaniu została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Poznaniu.
W działaniach ratowniczych brało udział 5 zastępów (23 ratowników) z Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec LPR oraz policja.