Lotnicze Pogotowie Ratunkowe potwierdziło dziś, że w wypadku ultralekkiej awionetki, do którego doszło w miniony piątek, zginął pilot śmigłowca LPR.
Ofiarą wypadku, do którego doszło w Dusznikach na ulicy Podrzewskiej, okazał się 44-letni mieszkaniec tej miejscowości – Grzegorz Gawłowski, dowódca śmigłowca HEMS z bazy w Poznaniu.
Grzegorz Gawłowski najpierw był pilotem wojskowym, latał samolotami transportowymi i śmigłowcami. W powietrzu spędził ponad 1500 godzin. Od 8 lat związany był z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Jako pilot HEMS zrealizował ponad 1000 misji ratunkowych.
Trudno nam będzie mówić o Nim w czasie przeszłym. Wierzymy, że dobre wspomnienia zawsze będą nam towarzyszyć.
Składamy najszczersze wyrazy współczucia Żonie, Dzieciom i wszystkim Bliskim śp. Grzegorza.
Cześć Jego pamięci! – wspominają pilota dyrektor i pracownicy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pilotowana przez Grzegorza Gawłowskiego awionetka, z nieznanych przyczyn, runęła w piątek około godziny 13:00 na pole przy ulicy Podrzewskiej w Dusznikach. Awionetka zaraz po upadku stanęła w płomieniach. Pilota nie udało się uratować.
fot. LPR.com.pl