W sobotę około godziny 11:40 doszło do tragicznego w skutkach wypadku na budowie przy ulicy Zamkowej w Szamotułach.
O godzinie 11:40 policjanci zostali zadysponowani do zabezpieczenia lądowiska dla helikoptera LPR na budowie przy ulicy Zamkowej. Na miejscu okazało się, że doszło do wypadku, 52-letni obywatel Ukrainy spadł z dachu. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń, mężczyzna zmarł.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano też strażaków. „Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali leżącego mężczyznę na posadzce betonowej po upadku z wysokości, który miał obrażenia głowy. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej do czasu przybycia LPR, zabezpieczeniu lądowiska dla śmigłowca LPR na pobliskim lądowisku oraz wejściu na dach budynku w celu zabezpieczenia elementów konstrukcyjnych, które znajdowały się na dachu. Będący na miejscu zdarzenia lekarz z LPR po przebadaniu stwierdził zgon mężczyzny.” – poinformowała PSP w Szamotułach.
Okoliczności wypadku bada prokuratura, policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
Mam nadzieję, że zatrzymają tą budowę w pizdu. Ukrainiec sobie chodzi na dachu bez zabezpieczenia i ginie na takiej prostej budowie. Ktoś powinien beknąć, i już teraz widać jakość tego inwestora i co tam się pojawi!!!
Nieźle, w Stobnicy budują zamek i nikt nie ginie, a tu na takiej prostej budowie ktoś spada dachu, ciekawe gdzie mial szelki.