W minionym tygodniu policjanci z Pniew przesłuchali i przedstawili zarzuty podejrzanemu o kradzież ozdób z nagrobków. Do kilkunastu takich zdarzeń doszło na cmentarzu parafialnym w Pniewach. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
W minionym tygodniu (23 czerwca br.) policjanci z Pniew otrzymali zawiadomienie o kradzieży dwóch kołatek wykonanych z mosiądzu. Kołatki zostały skradzione z pomnika, który znajdował się na cmentarzu parafialnym w Pniewach. Zgłaszająca już wcześniej sama skontaktowała się z jednym ze skupów złomu, gdzie udało jej się odzyskać skradzione elementy.
Z ustaleń wynikało, iż podejrzanym o kradzież był 36-letni mieszkaniec Obrzycka. Okazało się, iż kołatki z nagrobka nie były jedynym łupem mężczyzny. Na tym samym skupie sprzedał też jedenaście sztuk kwiatów róży wykonanych z odlewu włoskiego imitującego mosiądz. Łączne straty oszacowane zostały na ponad dwa tysiące złotych.
Skradzione mienie zostało odzyskane, a podejrzany został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia. Postępowanie w sprawie jest w toku. Prowadzą je policjanci z Komisariatu Policji w Pniewach.