Kolejny w tym tygodniu przypadek dachowania samochodem przez osobę podejrzewaną o kierowanie pod wpływem alkoholu odnotowała szamotulska Policja. 27-letnia kierująca fordem straciła prawo jazdy. W chwili sprawdzenia stanu trzeźwości przez policjanta miała ponad dwa promile alkoholu. Sprawę wyjaśnia szamotulska dochodzeniówka.
Pomimo apeli o zachowanie rozwagi na drogach i niewsiadanie za kierownicę pojazdów pod wpływem alkoholu, policjanci wciąż odnotowują wypadki oraz kolizje drogowe oraz zatrzymują nietrzeźwych kierujących.
Pod wpływem alkoholu za kierownicę wsiadają zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Przykładem niebezpieczeństw wynikających z jazdy „na podwójnym gazie” może być wczorajsze (08.08.2017 r.) zdarzenie, do którego doszło w Myszkowie.
Po godzinie 12, policjant szamotulskiej drogówki interweniował w związku ze zgłoszeniem dotyczącym dachowania pojazdu. Na miejscu funkcjonariusz zastał straż pożarną oraz kierującą samochodem marki Ford Focus.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż 27-letnia mieszkanka gminy Kaźmierz na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad samochodem, zjechała na przeciwny pas ruchu uderzając przodem pojazdu w przydrożne drzewo i wywróciła pojazd na dach. Przyczyną zdarzenia mogło być niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. Z pewnością nie bez znaczenia mógł być fakt, iż kobieta znajdowała się pod znacznym wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kobiety przez interweniującego policjanta, okazało się, iż 27-latka ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusz zatrzymał kobiecie prawo jazdy. Teraz policjanci z Szamotuł wyjaśniają (w ramach prowadzonych postępowań) sprawę kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz sprawę spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Kobiecie grozi nawet kara więzienia.
KPP w Szamotułach