Nastolatek z Dusznik nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Teraz stanie przed sądem rodzinnym.
– Wczoraj około godziny 19.50 w Grzebienisku na ulicy Lipowej, dzielnicowi z Dusznik zauważyli kierującego motorowerem, który jechał bez włączonych świateł oraz bez kasku ochronnego. Policjanci dali mu więc sygnał do zatrzymania pojazdu. Kierujący nie zareagował jednak właściwie. Wręcz przeciwnie- podjął próbę ucieczki ul. Kasztanową, Polną oraz Lipową. W trakcie pościgu próbował też uciekać jadąc przez pola uprawne i zajeżdżał drogę funkcjonariuszom, aby nie mogli go wyprzedzić – informuje asp. Sandra Chuda.
Manewry te okazały się jednak nieskuteczne. Policjanci złapali uciekiniera na ul. Lipowej. W trakcie legitymowania okazało się, iż był to 14-letni mieszkaniec gminy Duszniki, a motorower, którym się poruszał nie miał aktualnego przeglądu ani ubezpieczenia.
– W związku z powyższym nieletni został przekazany pod opiekę matce, a policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny od pojazdu i sporządzili wniosek do funduszu gwarancyjnego w związku z brakiem ubezpieczenia OC. Sprawa niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania pojazdem bez świateł i kasku zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Wobec nastolatka sąd może zastosować środki przewidziane w Ustawie z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich – dodaje asp. Sandra Chuda.