Nasze wcześniejsze informacje o przyczynach zamknięcia szamotulskiego basenu potwierdziły się. Wczoraj bezpieczeństwa kąpiących się tam osób pilnował kompletnie pijany ratownik wodny!
O niedyspozycyjnym ratowniku powiadomił nas już wczoraj jeden z czytelników: „Na basenie odkrytym zatrzymano ratownika, wcześniej zataczał się, spał na leżaku” – pisał pan Tomasz.
Policjanci informację o nietrzeźwym mężczyźnie otrzymali w niedzielę kilkanaście minut przed godziną 16. „41-letni mieszkaniec Ostrzeszowa od razu przyznał się do wypicia kilku piw, policjanci zabrali go na komendę w celu dokładnego przebadania” – mówi Ewelina Grabowa z KPP w Szamotułach. Tam okazało się, że na kilku piwach się nie skończyło, podejrzany miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mundurowi zabrali mężczyznę do szpitala w celu przeprowadzenia rutynowych badań. Tam 41-latek zaczął zachowywać się agresywnie w stosunku do personelu. Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu delikwenta do czasu wytrzeźwienia.
Dzisiaj nieodpowiedzialny ratownik wyszedł na wolność, odpowie za swoje agresywne zachowanie w szpitalu oraz za pracę pod wpływem alkoholu. Jak wytłumaczyła nam Ewelina Grabowa, mężczyzna będzie odpowiadał za wykroczenie ponieważ pod wpływem alkoholu nie prowadził żadnej akcji ratunkowej.
Jak już wcześniej informowaliśmy skutkiem tego wydarzenia było zamknięcie w dniu dzisiejszym basenu z powodu braku kompletu ratowników. Urząd Miasta i Gminy poinformował nas, że jeszcze dzisiaj zostanie podpisana umowa z nowym ratownikiem, a od jutra basen ponownie będzie dostępny dla mieszkańców.