Szybka reakcja świadków, współpraca pomiędzy sąsiednimi jednostkami Policji oraz rozpoznanie terenu przez policjantów z Wronek pomogło w ustaleniu i zatrzymaniu podejrzewanych o udział we włamaniu do sklepu na terenie powiatu międzychodzkiego. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
W minioną niedzielę, policjanci z Wronek, którzy pełnili służbę w godzinach porannych uzyskali informację o włamaniu do sklepu w miejscowości Góra (powiat międzychodzki). Do zdarzenia doszło w sobotę 17 lutego br.
Z ustaleń sąsiedniej jednostki Policji wynikało, iż mieszkańcy wsi Góra, na gorącym uczynku włamania, ujęli mężczyznę, który jest podejrzewany o przestępstwo. Jak wynikało z relacji świadków, mężczyzna miał wyjść ze sklepu z opakowaniami papierosów. Świadkowie natychmiast powiadomili policję z Międzychodu. Przybyli na miejsce włamania policjanci przejęli od mieszkańców mężczyznę. Jak się okazało, był to 35-letni mieszkaniec powiatu szamotulskiego. Miejscowi policjanci ustalili też, że zatrzymany włamywacz najprawdopodobniej nie był sam. Kilka minut przed jego ujęciem, z miejsca zdarzenia, z dużą prędkością odjechało czarne auto. Mogli to być pomocnicy zatrzymanego. Mundurowi mieli szczątkowe numery rejestracyjne tego pojazdu.
Jeden z zatrzymanych był mieszkańcem gminy Wronki, więc zebrane informacje policjanci z Międzychodu przekazali funkcjonariuszom z powiatu szamotulskiego. Sprawą zajęli się dzielnicowi oraz funkcjonariusz ogniwa kryminalnego z wronieckiego komisariatu Policji. Funkcjonariusze odnaleźli ukryty w zaroślach na terenie gminy wronki samochód, którym poruszali się podejrzewani o włamanie. Policjanci ustalili też, kto mógł współpracować z zatrzymanym na terenie powiatu międzychodzkiego 35-latkiem. W niedzielę 18 stycznia wronieccy funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o włamanie do sklepu. Byli to 33- letni mieszkaniec gminy Wronki oraz 20-letni mieszkaniec Wronek.
20-latek został przekazany funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie, natomiast 33-latek (z uwagi na stan nietrzeźwości) trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych w szamotulskiej komendzie Policji. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez miejscowych kryminalnych.
Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.
Sprawa jest w toku. Wyjaśniają ją policjanci z powiatu międzychodzkiego.
Sandra Chuda / P. Araszkiewicz (KPP) fot. e-szamotuly.pl