1 lipca nad naszym regionem przeszły burze z intensywnymi opadami deszczu oraz porywistym wiatrem. Strażacy mieli w tym dniu pełne ręce roboty.
Około godziny 16.00 do Dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach zaczęły napływać pierwsze zgłoszenia o pękniętych i leżących konarach drzew oraz poprzewracanych drzewach, które blokowały przejazd na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich i drodze krajowej. Działania straży pożarnej polegały między innymi na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, usuwanie połamanych drzew i konarów z drogi – informuje PSP Szamotuły.
Połamane konary i drzewa zablokowały część dróg powiatowych, wojewódzkich i gminnych. Strażacy na bieżąco, otrzymując zgłoszenia o zaistniałych zdarzeniach, przemieszczali się tam, gdzie byli najbardziej potrzebni. Na szczęście, nie było osób poszkodowanych.
W tym dniu strażacy interweniowali łącznie przy 19 zdarzeniach związanych z silnym wiatrem. W działania było zaangażowanych 28 zastępów, 132 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych – informuje PSP Szamotuły.