Trzylatka, która urodziła się z wadą serca wraca do zdrowia po operacji w Niemczech – przekazała rodzina dziewczynki.
Marcelinka ma poważną wadę serca – HLHS, czyli brak lewej komory. W przeszłości przeszła już dwie operacje ratujące życie. Na początku roku odbyły się liczne akcje charytatywne, mające na celu wsparcie dziewczynki, m.in. „Dzień Mocy dla Pomocy” w Szamotułach i internetowa zbiórka, podczas której zebrano ponad 192 tys. złotych. Zebrane środki zostały przeznaczone na trzecią operację.
Na początku września Marcelinka wybrała się w najważniejszą podróż swojego życia – do Kliniki Uniwersyteckiej w Münster. Badania, liczne zabiegi i w końcu pozytywna decyzja – trzylatka przejdzie skomplikowaną operację pod wodzą doskonałego kardiochirurga, prof. dr hab. n. med. Edwarda Malca.
Marcelinę na blok operacyjny zabrano 18 września. Operacja trwała 4 godziny i przebiegła bez komplikacji. Lekarze podkreślali, że najbliższe doby zdecydują o jej losie. Dziewczynka spędziła dobę na OIOM-ie, następnie wróciła na odział kardiologii, gdzie powoli wracała do zdrowia. Marcysia powoli nabiera sił. Zaczęła jeść, chodzić i jeździć na rowerku. Każdy dzień to krok do przodu. Każdy odstawiony lek, każdy kabelek mniej przybliża nas do celu, jakim jest powrót do domu. – informowali kilka dni po operacji rodzice dziewczynki.
Po 12 dniach od operacji, w poniedziałek, 30 września Marcelinka wybrała się w kolejną podróż… do domu 🙂