Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany do kontroli drogowej 60-latek. Kierujący wpadł w ręce Policji dzięki reakcji obywatela. Mężczyźnie może grozić zakaz prowadzenia pojazdów, grzywna oraz więzienie.
W minioną niedzielę (18 marca br.) około godziny 17 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, iż kierujący samochodem marki Mitsubishi, który jedzie w kierunku Nowej Wsi najprawdopodobniej może być nietrzeźwy.
Dyżurny skierował na miejsce szamotulską drogówkę. Funkcjonariusze zauważyli wskazany przez zgłaszającego samochód w Nowej Wsi. Tam też zatrzymali go do kontroli. Kierującym okazał się 60-letni mieszkaniec gminy Wronki. W trakcie legitymowania, funkcjonariusze wyraźnie wyczuli zapach alkoholu. Również zachowanie mężczyzny nie pozwoliło na ukrycie stanu nietrzeźwości.
Po przebadaniu stanu trzeźwości kierującego, okazało się, iż ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Cała interwencja miała miejsce dzięki czujnemu zgłaszającemu, który zauważył, że z kierującym mitsubishi „coś jest nie tak”. Mężczyzna właściwie zareagował powiadamiając o tym fakcie Policję, a sam jechał za podejrzanym samochodem. Dzięki takiej reakcji, policjanci uniemożliwili 60-latkowi dalszą jazdę.
Teraz podejrzewanemu o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi zakaz prowadzenia pojazdów, grzywna, a nawet więzienie.
Sprawę wyjaśnia wroniecka dochodzeniówka.
KPP w Szamotułach