W miniony czwartek policjant z Wronek ujął podejrzanego o kradzież w markecie.
Mundurowy z Komisariatu Policji we Wronkach, będąc w czasie wolnym od służby, podczas zakupów w jednym z Wronieckich marketów zauważył mężczyznę, który wydał mu się podejrzany. Po chwili zastanowienia skojarzył, że widział go na monitoringu zabezpieczonym do kradzieży roweru.
Okazało się też, że w markecie mężczyzna schował pod bluzę maszynkę do golenia wartą blisko 50 zł i wyszedł ze sklepu nie płacąc za towar. Widząc to, policjant nie wahał się zareagować. Poinformował ochronę sklepu, zatrzymał sprawcę kradzieży i zadzwonił po policjantów będących w służbie, którzy przejęli podejrzanego – informuje szamotulska policja.
Szybko okazało się, że to nie jedyne przewinienia 35-letniego mieszkańca powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. W trakcie pracy nad sprawą, na jaw wyszło, że to nie jedyne przewinienia mężczyzny. 35-latek miał też na sumieniu kradzież kilku butelek wódki w tym samym markecie oraz w markecie na terenie gminy Drawsko. Jak wynikało z ustaleń, pod koniec kwietnia, łupem podejrzanego, padł rower we Wronkach przy ul. Mickiewicza. Łączne straty spowodowały zakwalifikowanie czynów jako przestępstwo – informuje asp. Sandra Chuda.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.