- Reklama -
8.5 C
Szamotuły
piątek, 14 marca, 2025

Upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych w Szamotułach

W przeddzień (28 lutego) Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Szamotuły uczciły bohaterów zbrojnego podziemia antykomunistycznego, którzy walczyli o wolność Polski po zakończeniu II wojny światowej. Jak co roku, uroczystości odbyły się przy Głazie Pamięci, usytuowanym obok Bazyliki Mniejszej. Organizatorem wydarzenia było szamotulskie koło Wielkopolskiego Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej.

Ceremonia rozpoczęła się od odczytania krótkiej historii Żołnierzy Wyklętych przez Julię Wieczorek, członkinię WSPAK. W swoim wystąpieniu przypomniała ona nie tylko o trudnych czasach, w jakich przyszło im żyć, ale także o niezłomnej walce przeciwko komunistycznemu reżimowi narzuconemu przez ZSRS. Po przemówieniu delegacja stowarzyszenia złożyła znicze przy Głazie Pamięci, który upamiętnia żołnierzy walczących na różnych frontach wojen. Po skromnej uroczystości młodzież uczestnicząca w obchodach udała się do Muzeum – Zamek Górków, gdzie wysłuchali prelekcji na temat historii ważnych miejsc i budynków znajdujących się na Rynku w Szamotułach. Kustosz muzeum, Monika Romanowska-Pietrzak, w interesujący sposób przybliżyła zmieniające się losy szamotulskiej starówki na przestrzeni ponad dwóch stuleci. Ogromne wrażenie na uczestnikach zrobiły zdjęcia ukazujące te same miejsca w poprzednich dziesięcioleciach, które młodsze pokolenia mogą teraz zobaczyć w wielu przypadkach już w zmienionej formie. Zwieńczeniem wizyty w muzeum była wystawa prac młodego szamotulskiego artysty, Szymona Ćwiklińskiego, pt. „Światy równoległe”, która wywarła na wszystkich odwiedzających głębokie wrażenie.

Historia Żołnierzy Wyklętych

Żołnierze Wyklęci, czyli członkowie zbrojnego podziemia, kontynuowali walkę po zakończeniu II wojny światowej, kiedy to Polska znalazła się pod dominacją ZSRR. Po likwidacji Armii Krajowej i zakończeniu okupacji niemieckiej, wielu z nich postanowiło pozostać w konspiracji i dalej walczyć z nowym reżimem. Ich działania obejmowały samoobronę, ochronę ludności cywilnej przed represjami ze strony komunistycznej władzy, rozbrajanie posterunków MO i UB, a także przeprowadzanie akcji przeciwko funkcjonariuszom Urzędu Bezpieczeństwa. W latach 1945-47, Żołnierze Wyklęci liczyli na zmianę sytuacji międzynarodowej, której przykładem mogłyby być wybory, wybuch kolejnej wojny lub wsparcie ze strony zachodnich aliantów. Zorganizowane w podziemiu grupy wojskowe posiadały pełną strukturę, mundury, broń i dyscyplinę wojskową. Na ich czele stali dowódcy tacy jak Witold Pilecki, Łukasz Ciepliński czy Hieronim Dekutowski. W wyniku brutalnych represji komunistów, większość z tych oddziałów została zlikwidowana, ale podziemie niepodległościowe wciąż istniało, przekształcając się w mniejsze grupy młodzieżowe. Działalność Żołnierzy Wyklętych miała na celu nie tylko obronę wolności, ale również przekazanie młodemu pokoleniu wartości narodowych i chrześcijańskich. Zgodnie z ostatnim rozkazem komendanta AK Leopolda Okulickiego, ich walka miała na celu „odzyskanie pełnej niepodległości” i ochronę ludności przed zagładą.

Bohaterowie w Słowach

Wśród najsłynniejszych cytatów, które pozostawiły po sobie postacie Żołnierzy Wyklętych, znajdują się te, które najlepiej oddają ducha ich walki i poświęcenia:

„Jeśli walczymy i ponosimy ofiary, to właśnie dlatego, że chcemy żyć, jako ludzie wolni, w wolnej ojczyźnie” – kapitan Zdzisław Broński pseud. Uskok.

„Nic dla siebie, wszystko dla Ojczyzny” – podporucznik Anatol Radziwoniuk pseud. Olech.

„Amnestia jest dla złodziei, myśmy są Wojsko Polskie” – major Hieronim Dekutowski pseud. Zapora.

„Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję swojego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru” – rotmistrz Witold Pilecki.

„Nie mogłem inaczej żyć!” – podpułkownik Łukasz Ciepliński pseud. Pług.

„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba” – Danuta Siedzikówna „Inka”.

Pamięć o Niezłomnych

W 1947 roku, po sfałszowanych wyborach, komuniści przejęli pełnię władzy w Polsce. Zorganizowana przez nich „amnestia” była pułapką, która pozwalała na aresztowanie tych, którzy zdecydowali się ujawnić. Tylko około 1200-1800 żołnierzy pozostało w konspiracji do 1956 roku, a ostatni Niezłomny – Józef Franczak pseud. Lalek – trwał w ukryciu aż do 1963 roku. Żołnierze Wyklęci, którzy ponieśli śmierć w walce z komunistycznym reżimem, zostali skazani na zapomnienie. Zamiast pomników i grobów honorowych, wielu z nich spoczywa w bezimiennych mogiłach, a ich rodziny często nie miały wiedzy na temat ich losu. Dziś, dzięki takim inicjatywom jak te realizowane od kilkunastu lat w Szamotułach, pamięć o tych bohaterach zostaje ocalona i przekazywana kolejnym pokoleniom.

Obserwuj Nas:

22,100FaniLubię
1,000ObserwującyObserwuj
1,130SubskrybującySubskrybuj

Nowe