Wracamy do sprawy tragedii, do której doszło w poniedziałek w Szamotułach.
W poniedziałek, 19 maja około godziny 12.00 służby ratunkowe zostały zadysponowane na ulicę św. Stanisława w Szamotułach. Na miejscu okazało się, że kobieta wypadła z jednego z balkonów budynku wielorodzinnego. Niestety, 40-latka zginęła na miejscu.
Komentarz prokuratury
Przez kilka godzin na miejscu czynności prowadzili policjanci pod nadzorem prokuratora. Jak przekazał nam dzisiaj prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu.
Kobieta pracowała w szkole
Kobieta była zatrudniona jako pracownik administracji w Zespole Szkół im. Jana Brzechwy w Szamotułach.
Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej koleżanki Marty. Pani Marta dla szkolnej społeczności była nie tylko ‘panią z księgowości’, znaną wszystkim ze szkolnego korytarza, a uczestniczącą w życiu szkoły osobą, która z dumą obserwowała i dopingowała naszych uczniów. Wnosiła do naszej społeczności nie tylko uśmiech, ale podawała każdemu pomocną dłoń. Była dla nas życzliwą koleżanką, na którą zawsze mogliśmy liczyć. Polegaliśmy na jej wiedzy, kompetencji, wnikliwości. Jesteśmy wdzięczni za to, że była częścią naszej szkolnej społeczności. Będzie nam jej wszystkim brakowało. Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia — poinformowała wczoraj szkoła.
