Nie wszyscy szamotulanie stosują się do obostrzeń rządu. W tym tygodniu policjanci interweniowali w jednym z szamotulskich marketów.
Jak się okazało, młody mężczyzna wszedł do sklepu kilkanaście minut przed godziną 11. Z uwagi na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa, kasjerka wyprosiła go z marketu. Mężczyzna wyszedł… Był jednak bardzo niecierpliwy i po chwili ponownie wrócił do marketu. Ukradł z niego papierosy i dodatkowo okazał kasjerce „niemiły gest”… Po wszystkim ze sklepu uciekł.Po otrzymanym zgłoszeniu, policjanci przejrzeli zapis monitoringu, dzięki czemu ustalono wizerunek sprawcy kradzieży. Policjanci natrafili na niego około godziny 15. Okazało się, iż był to 39-latek z Szamotuł. Co więcej… Tak mu się spieszyło po papierosy, że koniecznie musiał wejść do sklepu w godzinach dla seniorów, ale kiedy o godzinie 15 legitymowali go policjanci, okazało się, iż nawet nie otworzył skradzionej paczki.
Papierosy wróciły więc do dalszej sprzedaży, a 39-latek za swoje „wybryki” został ukarany mandatem karnym.