Dokładnie rok temu, ówczesny Wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk wraz z dr Anną Kubicką, Dyrektor ds. Lecznictwa SP ZOZ w Szamotułach przecięli wstęgę na otwarciu jednego z dwóch najnowocześniejszych tomografów komputerowych w Województwie Wielkopolskim. Miesiąc później wybuchła pandemia, podczas której urządzenie okazało się niezastąpione.
Tomograf posiada 64-rzędowy detektor. Oznacza to, że w ciągu jednego obrotu lampy uzyskuje się obraz 64 warstw, z których najmniejsze mogą mieć 0,6 milimetra. Dzięki dokładnemu obrazowi płuc, na których koronawirus pozostawia charakterystyczne zmiany, możliwe jest diagnozowanie zakażenia nawet przed otrzymaniem wyniku testu. W wielu przypadkach przyspiesza to proces kwalifikacji oraz znacząco podnosi bezpieczeństwo pacjentów i personelu. Tomograf służy także ozdrowieńcom poprzez diagnozowanie możliwych powikłań.
Do tej pory, nowym tomografem wykonano ponad 8000 badań dla osób z Powiatu Szamotulskiego, Aglomeracji Poznańskiej i okolic. Dla porównania – to o 2500 więcej, niż w roku 2019.
– Zakup okazał się kluczowy podczas epidemii – podkreśla Remigiusz Pawelczak, dyrektor SP ZOZ w Szamotułach – Końcowy koszt zakupu wraz z przystosowaniem pomieszczenia to 2 384 651,58 zł. Kwota 1 876 000 zł została objęta dofinansowaniem z rezerwy ogólnej budżetu państwa, a suma 508 651,58 zł została pokryta przez Powiat Szamotulski ze środków własnych.
Na co dzień, za pomocą nowoczesnego tomografu komputerowego diagnozowane są choroby kości, układu nerwowego, urazy, nowotwory, schorzenia kardiologiczne, ale – przede wszystkim – udary mózgu.