Straż Miejska w Szamotułach zapowiada walkę z właścicielami czworonogów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach.
-O pechu może mówić właściciel pieska, który po swoim czworonożnym przyjacielu posprzątać nie chciał. Po interwencji strażników zmienił zdanie – nie dość, że sprzątnął, to jeszcze zapłacił mandat. Dwieście lub trzysta złotych piechotą (tak jak piesek) raczej nie chodzi! – czytamy na stronie Urzędu Miasta i Gminy. Sytuacja miała miejsce na jednej z uliczek przy Rynku.
Obowiązek sprzątania po swoim czworonogu lepiej potraktować poważnie – komendant straży miejskiej zapowiada podobne interwencje. Za to, że zostawiamy psie kupy na trawniku lub chodniku grozi mandat do 500 zł.