Policjanci szamotulskiej patrolówki zatrzymali podejrzanego o usiłowanie dokonania rozboju z użyciem noża do tapet. 33-latek nie zdołał jednak nic ukraść i chwilę po otrzymaniu zgłoszenia został zatrzymany. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 12 lat więzienia.
W dniu 21 stycznia br. policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące usiłowania dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Z informacji wynikało, iż nieznany mężczyzna podszedł do kobiety siedzącej w samochodzie, otworzył drzwi od jej pojazdu i wyjął w jej kierunku nóż do tapet. Do zdarzenia doszło przy ul. Dworcowej w Szamotułach.
Wystraszona kobieta zauważyła, iż w pobliżu, w innym samochodzie siedzi mężczyzna i zaczęła wołać o pomoc. Choć postronna osoba nie zareagowała, napastnik przestraszył się i uciekł w kierunku parku Kościuszki.
Na miejsce dyżurny wysłał szamotulską patrolówkę. Mundurowi jadąc na interwencję, zauważyli w parku mężczyznę pasującego do opisanego rysopisu napastnika. W związku z powyższym wylegitymowali go i zatrzymali. Okazało się, iż był to 33-letni mieszkaniec gminy Szamotuły. Mężczyzna był nietrzeźwy. Przyznał, że napadł na kobietę gdyż chciał ukraść jej pieniądze. Policjanci zabezpieczyli też nóż, którym mężczyzna mógł próbować dokonać rozboju.
Funkcjonariusze dochodzeniówki przesłuchali pokrzywdzoną i przyjęli od niej zawiadomienie o przestępstwie. Gdy podejrzany wytrzeźwiał również został przesłuchany i usłyszał zarzuty usiłowania dokonania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny. W sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo.
Za to przestępstwo grozić może do 12 lat więzienia.