Szamotulscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież w jednym z marketów w mieście. Jak ustalili funkcjonariusze, zatrzymany mógł mieć związek także z innymi podobnymi zdarzeniami.
Zatrzymanie po kilku godzinach od zgłoszenia
Do zdarzenia doszło 9 października br. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży, do której doszło w jednym z marketów na terenie miasta.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że nieznany wówczas mężczyzna ukradł różnego rodzaju artykuły o łącznej wartości ponad 600 złotych. Przeszedł z towarem przez linię kas, nie płacąc za produkty. Interweniował wobec niego czujny pracownik sklepu, który ostatecznie udaremnił zabranie towarów. Mężczyzna zbiegł jednak z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku – informuje st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Szamotulscy patrolowcy szybko ustalili rysopis podejrzanego i rozpoczęli jego poszukiwania. Już po kilku godzinach zauważyli na ul. Jana Pawła II mężczyznę odpowiadającego rysopisowi osoby poszukiwanej. Został on zatrzymany. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Szamotuł.
Mógł mieć związek z innymi kradzieżami
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna mógł mieć związek również z innymi kradzieżami dokonanymi w tym samym sklepie. Od lipca do października miał dopuścić się kradzieży towarów o łącznej wartości ponad 1000 złotych. Według ustaleń jego łupem padały m.in. alkohol, zabawki, bielizna, artykuły spożywcze oraz drogeryjne.
Po zebraniu materiału dowodowego 34-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży w krótkich odstępach czasu, działając w podobny sposób.
Jak poinformowała st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, postępowanie w tej sprawie jest w toku. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd.

