Policjanci z Wronek zatrzymali poszukiwanego, który miał do odbycia karę więzienia.
Dzielnicowi z Wronek podczas patrolu zauważyli poszukiwanego mężczyznę. Osobnik chcąc uniknąć wymiaru sprawiedliwości, nie stawił się do zakładu karnego celem odbycia kary m.in. za przestępstwo z ustawy o ochronie zwierząt.
Na ulicy Myśliwskiej we Wronkach, podczas kontroli statycznej, policjanci dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania samochodu, którym jechał. Kierujący nissanem micrą najwyraźniej nie miał zamiaru się zatrzymywać i odjechał w stronę ulicy Topolowej. Policjanci ruszyli za nim, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych., na które kierujący nie reagował i ze znaczną prędkością poruszał się wąskimi uliczkami na osiedlu Zamość. Pościg kontynuowany był ul. Ogrodową, Świerkową, , Łąkową, Zacisze i Topolową, gdzie uciekający popełnił szereg wykroczeń. Ostatecznie kierujący nissanem zatrzymał się na ul. Rolnej – informuje asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Podejrzenia policjantów, iż samochodem kierował poszukiwany potwierdziły się. Był to 48-letni mieszkaniec Wronek. Dzielnicowi zatrzymali więc mężczyznę. Zanim trafił do zakładu karnego celem odbycia kary, usłyszał zarzuty m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Za pierwszy z czynów polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia. Za wykroczenia mężczyźnie grozi grzywna.