O sprawie informowaliśmy wczoraj, kierowca chcąc ominąć nieoświetlonego rowerzystę, wjechał do rowu. Dzisiaj szamotulska policja przekazała nowe informacje o zdarzeniu.
Policja wyjaśnia sprawę zdarzenia drogowego, do którego doszło w Bobulczynie. Kierujący samochodem stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo, gdy chciał wyprzedzić rowerzystę. Kierujący rowerem odjechał z miejsca zdarzenia, został jednak zatrzymany przez policjantów.
W minioną sobotę (29 grudnia br.), około godziny 20.30 policjanci z szamotulskiej drogówki interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym zdarzenia drogowego, do którego doszło na trasie pomiędzy Bobulczynem, a Nową Wsią.
Na miejscu, w rozmowie ze świadkami oraz uczestnikiem zdarzenia, policjanci wstępnie ustalili jego przebieg. Ze wstępnych wyjaśnień wynikało, iż 23-letni mieszkaniec Wronek, który kierował fordem focusem nagle zauważył nieoświetlonego rowerzystę, którego próbował wyprzedzić. Stracił jednak panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo, a następnie przemieścił się na przydrożne pole. Mężczyzna był trzeźwy, został przetransportowany do szpitala. Obrażenia, których doznał zakwalifikowały sprawę jako wypadek drogowy.
Rowerzysta, który brał udział w wypadku odjechał z miejsca zdarzenia. Na miejsce wezwano więc dodatkowy patrol, który sprawdził za nim pobliski teren. Mężczyzna nie zdążył odjechać daleko. W Dobrojewie policjanci z Wronek zauważyli go idącego pieszo. Na widok policyjnego radiowozu zaczął uciekać, jednak szybko go ujęto. W pobliżu miejsca, w którym został znaleziony, funkcjonariusze z Obrzycka znaleźli też rower, którym jechał.
Podejrzewany, to 39-letni obywatel Ukrainy. Początkowo nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, po pewnym czasie został jednak zbadany. Nie zdążył wytrzeźwieć – miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
Sprawa wypadku drogowego jest w toku. Policjanci wyjaśniają przyczyny oraz szczegółowe okoliczności powyższego zdarzenia.
KPP (mł. asp. Sandra Chuda)