Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach ujawnili miejsce, w którym przechowywano części pochodzące z kradzionych samochodów. W wyniku przeprowadzonych działań zabezpieczono zdekompletowane karoserie oraz liczne elementy pojazdów, z których część pochodziła ze skradzionych aut. W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo.
System e-call doprowadził policjantów na posesję
Nielegalny proceder wykryto w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Kaźmierz. Interwencja szamotulskich policjantów drogówki miała miejsce po otrzymaniu zgłoszenia z systemu e-call. Choć na miejscu nie doszło do zdarzenia drogowego, funkcjonariusze trafili na posesję, gdzie ujawniono ślady działalności przestępczej.
Na miejscu znajdowali się dwaj mężczyźni: 39-letni mieszkaniec gminy Duszniki oraz 30-letni mieszkaniec gminy Kaźmierz, którzy wynajmowali posesję. Funkcjonariusze ujawnili liczne części samochodowe, które wzbudziły podejrzenia, iż mogą pochodzić z kradzieży. Po weryfikacji numeru VIN jednego z pojazdów ustalono, że jest on związany ze zgłoszeniem kradzieży samochodu marki Peugeot. Na miejsce wezwano policjantów z wydziału kryminalnego, technika kryminalistyki oraz specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu – informuje st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Zabezpieczono skradzione części o wartości ponad 500 000 zł
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy wydziału kryminalnego, technika kryminalistyki oraz specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Podczas przeszukania posesji zabezpieczono liczne elementy skradzionych pojazdów, w tym zdekompletowane karoserie, silnik, drzwi oraz skrzynię biegów. Skradzione auta pochodziły z różnych lokalizacji, m.in. z Jarocina, Poznania oraz Niemiec. Łączna wartość zabezpieczonych pojazdów przekroczyła 500 000 zł.
Podejrzani usłyszeli zarzuty
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a po zgromadzeniu materiału dowodowego usłyszeli zarzuty paserstwa. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego.
Postępowanie w sprawie jest nadal w toku – śledczy badają okoliczności, w jakich podejrzani weszli w posiadanie skradzionych części samochodowych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za przestępstwo paserstwa grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Policja udostępniła nagranie z miejsca zdarzenia: