Szamotułach policjanci eskortowali do szpitala rodziców z dzieckiem, które wymagało pomocy medycznej.
1 czerwca policjanci z szamotulskiej drogówki podczas kontroli statycznej w Orliczku natrafili na niecodzienną sytuację. Podjechali do nich rodzice, z 5-letnią dziewczynką, która była roztrzęsiona, bardzo mocno płakała i twierdziła, że nic nie widzi, gdyż coś ostrego wpadło jej do oka.
Rodzice jechali do szpitala w Szamotułach, aby dojazd był szybki, ale i bezpieczny poprosili policjantów o eskortę.
Podczas służby często trzeba podejmować szybkie decyzje. Stróże prawa zareagowali błyskawicznie i pilotowali pojazd do szpitala.
Dziecko razem z rodzicami bezpiecznie trafiło do placówki medycznej, gdzie trafiło pod opiekę lekarza