Szamotulscy dochodzeniowcy zakończyli postępowanie w sprawie oszustwa dokonanego przez mężczyznę podszywającego się pod serwisanta pieców gazowych.
Jak informuje st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, z ustaleń wynikało, iż sprawca przeprowadził diagnozę pieca podając się za pracownika firmy serwisowej z terenu Obornik. Pomimo nie naprawienia urządzenia, pobrał wynagrodzenie od pokrzywdzonych. Cała sprawa wyszła na jaw dzięki komentarzowi zamieszczonemu w Internecie.
Dochodzenie miało swój początek w maju bieżącego roku. Wówczas policjanci otrzymali zawiadomienie o oszustwie na szkodę mieszkańców Szamotuł oraz właściciela jednej z firm z Obornik, zajmującej się profesjonalnym serwisem urządzeń grzewczych i chłodniczych.
Jak ustalili funkcjonariusze, mieszkańcy Szamotuł, w związku z awarią pieca gazowego, zwrócili się o pomoc do mężczyzny, który przedstawiał się jako pracownik wspomnianej firmy. Przeprowadził on wstępną diagnozę i konsultację, za którą pobrał zapłatę. Twierdził przy tym, że najlepszym rozwiązaniem byłaby kosztowna wymiana części pieca. Po otrzymaniu pieniędzy wystawił protokół sprawdzenia szczelności oraz urządzeń gazowych, opatrzony pieczątką rzekomej firmy.
Gdy kontakt z „serwisantem” się urwał, pokrzywdzeni wezwali autentycznego fachowca, który stwierdził, że wystarczyło jedynie oczyścić elementy pieca – bez konieczności wymiany części.
Pokrzywdzona, przekonana o nieuczciwości firmy z Obornik, zamieściła w Internecie opinię, w której opisała całą sytuację. Wkrótce skontaktował się z nią właściciel prawdziwego serwisu, który wyjaśnił, że osoba, która była w jej domu, nigdy nie była jego pracownikiem. Dzięki temu udało się ustalić, że sprawca podszył się pod działający serwis, a o sprawie powiadomiono policję.
Szamotulscy dochodzeniowcy szybko ustalili tożsamość mężczyzny. Jak przekazała st. asp. Sandra Chuda, policjanci ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej posłużył się podrobioną pieczątką z częściowymi danymi firmy, aby uwiarygodnić swoje rzekome zatrudnienie. Podejrzanym był 21-letni mieszkaniec Obornik. Mężczyzna nie był serwisantem pieców gazowych. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przesłuchanie podejrzanego i przedstawienie mu zarzutów za oszustwo.”
Akt oskarżenia został już skierowany do sądu. O wymiarze kary dla 21-latka zadecyduje sąd.
