Dzielnicowi z Kaźmierza zatrzymali podejrzanego o kradzieże z włamaniami do domków letniskowych. Szamotulscy kryminalni odzyskali natomiast przyczepę campingową i część skradzionego mienia. Podejrzany usłyszał zarzuty za włamania, kradzieże oraz posiadanie narkotyków. Postępowanie w sprawie jest w toku.
W ubiegłym tygodniu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymał zgłoszenie o tym, że nieznany mężczyzna obserwuje domki letniskowe przy jeziorze Bytyńskim w Komorowie. Na miejsce dyżurny wysłał dzielnicowych z Kaźmierza. Funkcjonariusze mieli już wcześniejsze informacje, iż dochodzi tam do niepokojących sytuacji, więc natychmiast pojechali na miejsce, aby zweryfikować, czy nie jest to właśnie osoba, która może dokonywać przestępstw w tym miejscu.
Przy jednym z domków policjanci zauważyli nieznanego im mężczyznę, który miał przy sobie rower z przymocowanym wózkiem. Okazało się, iż był to 35-letni mieszkaniec Rokietnicy. Sam nie potrafił wytłumaczyć co robił w tym miejscu i twierdził, że przyjechał rowerem z Rokietnicy. Podczas sprawdzenia okolicznego terenu, dzielnicowi ujawnili ślady włamania w domkach letniskowych, a około półtora kilometra od miejsca, w którym znajdował się mężczyzna policjanci znaleźli też samochód. Mężczyzna stwierdził wówczas, iż jednak przyjechał na miejsce tym właśnie autem. Co więcej, podczas sprawdzenia 35-latka dzielnicowi znaleźli przy nim narkotyki.
Na miejsce przyjechał też czujny zgłaszający interwencję, który ujawnił, że w jego domku brakuje m.in. sprzętu wędkarskiego, a łączne straty oszacował na około 2 tysiące złotych. Okazało się również, iż podejrzany może też mieć na sumieniu włamanie do innego domku, gdzie skradziono rzutnik, butlę gazową, drzewa i krzewy o łącznej wartości blisko 8 tysięcy złotych. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw, mężczyzna został zatrzymany, aby policjanci mieli czas na zebranie dowodów w sprawie.
W pracę nad sprawą zaangażowali się również szamotulscy kryminalni, którzy pod wózkiem od roweru znaleźli łom, którym podejrzany mógł posługiwać się podczas włamań, a podczas przeszukań odzyskali część skradzionego sprzętu i drzewka.
Policjanci powiązali też mężczyznę ze sprawą kradzieży przyczepy campingowej oraz klimatyzatora. Do tych zdarzeń doszło we wrześniu ubiegłego roku w Komorowie. Funkcjonariusze dotarli do miejsca, w którym ukryta była skradziona przyczepa. Całe odzyskane mienie mogło wrócić do właścicieli.
Po zebraniu materiałów w sprawie, kryminalni przedstawili mężczyźnie łącznie sześć zarzutów za włamania, kradzieże oraz posiadanie narkotyków. Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Mężczyźnie grozić może wiele lat więzienia, a o wymiarze kary zadecyduje sąd.