Wielkanocna tradycja Pamiątkowa jest zagrożona? „Inwazja pisanek” może się nie odbyć przez plakaty wyborcze.
Inwazja pisanek to wydarzenia, które co roku odbywa się w Pamiątkowie. W Wielką Sobotę mieszkańcy spotykają się na tzw. Kozim Rynku i dekorują plac kolorowymi ozdobami w kształcie jaj.
Inwazja jaj zagrożona?
Urząd Miasta i Gminy niefortunnie wyznaczył Kozi Rynek w Pamiątkowie jako miejsce, w którym można wieszać banery wyborcze. Kolorowe plakaty szybko opanowały plac, mocno utrudniając organizację tegorocznej „Inwazji pisanek”. Na Facebookowym profilu Pamiątkowa zaapelowano do kandydatów o usunięcie lub przestawienie banerów:
W tym roku na naszym ”Kozim Rynku” zamiast Kolorowych Pisank możemy zaobserwować przeróżne konstrukcje – wielkie drewniane, metalowe płoty, rusztowania itp. i wiszące na nich kandydatury na radnych, burmistrzów i inne funkcje publiczne.
Pomijając fakt że prowadzona w ten sposób kampania jest nieładna, nieekonomiczna i nieekologiczna zwracam się z pytaniem do osób widniejących na plakatach „zdobiących” nasz Kozi Rynek lub do kandydatów na radnych z naszego regionu, którzy reprezentują ugrupowania tych kandydatów, w jaki sposób mamy w tym roku kontynuować naszą tradycję? Macie Państwo jakiś pomysł? – pyta jedna z mieszkanek.
Na apel do tej pory odpowiedziało dwóch kandydatów – Piotr Miachalak, który ubiega się o fotel burmistrza zadeklarował, że baner postara się przestawić jeszcze przed najbliższym weekendem, natomiast kandydat do Rady Powiatu Szamotulskiego Igor Lesicki obiecał przestawić plakat jeszcze dzisiaj. Obaj kandydaci zadeklarowali, że ich banery stoją w tym miejscu legalnie i po zakończeniu kampanii zostaną szybko usunięte i przekazane na rzecz fundacji i schronisk dla zwierząt.
Mieszkańcom Pamiątkowa pozostaje czekać na podobną reakcję pozostałych pretendentów do samorządowych stołków. Warto podkreślić, że samodzielne usuwanie lub niszczenie materiałów wyborczych jest nielegalne i zagrożone karą aresztu lub grzywny.