Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali mężczyznę, na gorącym uczynku pakowania „trefnego” tytoniu do swojego auta. Jak się okazało, handlarz przechowywał w kontenerze dużo więcej nielegalnych wyrobów. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
5 listopada br. w Baranowie pod Poznaniem, policjanci z poznańskiej komendy, zajmujący się przestępstwami gospodarczymi, zatrzymali 31-letniego mężczyznę. W momencie, gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, sprawca chował „trefny” tytoń do swojego pojazdu.
Okazało się, że podejrzany wynajmował sporych rozmiarów kontener towarowy, znajdujący się na placu w podpoznańskiej gminie i tam zorganizował swój nielegalny biznes. Policjanci ustalili, że mężczyzna najpierw zaopatrywał się w liście tytoniu u rolnika z powiatu szamotulskiego, a następnie przywoził je do magazynu znajdującego się w powiecie poznańskim. Wewnątrz kontenera, w którym wytwarzał nielegalne wyroby, znajdowała się specjalna maszyna do cięcia liści, przy pomocy której mężczyzna rozdrabniał towar, a następnie konfekcjonował go w worki jutowe i sprzedawał.
Policjanci zajmujący się sprawą zabezpieczyli łącznie prawie 400 kilogramów nielegalnego towaru, w tym 5 worków tytoniu krojonego oraz 7 balotów suszu tytoniowego. Śledczy ustalili, że w wyniku swojej przestępczej działalności z tytułu nieopłaconej akcyzy sprawca naraził Skarb Państwa na straty sięgające prawie 300 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za przechowywanie i wytwarzanie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzowych, za które oprócz odpowiedzialności karnej grozi wysoka grzywna.