Sezon motocyklowy rozkwita. Na terenie naszego powiatu nie obył się niestety bez poważniejszych zdarzeń drogowych z udziałem kierujących jednośladami. Zarówno kierujący samochodami, jak i motocykliści powinni więc pamiętać o wzajemnym szanowaniu swoich praw oraz o przestrzeganiu obowiązków na drodze.
Na drogach możemy zaobserwować co raz większą liczbę motocyklistów. Początek sezonu może być dla nich trudnym czasem. Kierowcy samochodów zapominają przez zimę, że na drogach mogą pojawiać się motocykliści. Ale nie może być tak, że tylko kierowcy samochodów muszą pamiętać o fanach „dwóch kółek”. Motocykliści, tak samo jak inni uczestnicy ruchu mają też swoje obowiązki na drogach i muszą stosować się do przepisów. Dlatego też apelujemy o rozwagę i ostrożność zarówno do kierujących samochodami, jak i do kierujących motocyklami.
W miniony weekend tej ostrożności na drogach niestety zabrakło. Na terenie powiatu szamotulskiego policjanci odnotowali dwa poważnie wyglądające zdarzenia z udziałem kierujących jednośladami. Obydwa zaistniały w minioną sobotę około godziny 9.
Do pierwszego zdarzenia doszło na ul. Wronieckiej w Pniewach. Policjanci wstępnie ustalili, iż prawdopodobną przyczyną zdarzenia było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu podczas wykonywania manewru skrętu. W wyniku tego manewru, mieszkaniec gminy Lwówek, który kierował samochodem marki Renault Megane zderzył się z mieszkańcem Koninka, który kierował motorowerem. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierujących – byli trzeźwi. Mieszkaniec Koninka został przetransportowany do szpitala. Po przebadaniu przez lekarza okazało się, iż doznał obrażeń, które zakwalifikowały zdarzenie jako wypadek drogowy. Sprawa jest więc wyjaśniana w ramach prowadzonego postępowania.
Kolejne zdarzenie zaistniało w Karolnie. W tym przypadku zderzyło się ze sobą dwóch motocyklistów z terenu powiatu kościańskiego. Mężczyźni jechali razem na przejażdżkę. Droga okazała się dla nich pechowa, gdyż kierujący motocyklem marki BMW nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim kierującego motocyklem marki Honda i najechał na jego tył. Kierujący hondą, w wyniku uderzenia przemieścił się i uderzył w ogrodzenie przydrożnej figury. Z miejsca zdarzenia pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala kierującego motocyklem marki BMW. Mężczyzna doznał obrażeń, które naruszają czynności narządów ciała na okres powyżej dni 7, jednak z uwagi na fakt, iż to on był sprawcą zdarzenia, sprawa została zakwalifikowana jako kolizja. Mężczyzna został ukarany mandatem oraz punktami karnymi.
Warto zapamiętać, iż motocykliści i motorowerzyści w przypadku kolizji czy wypadków z samochodem mają znacznie mniejsze szanse. Zaliczają się do grupy uczestników ruchu drogowego, których przed urazami chroni co najwyżej kask i kombinezon. Kierujący jednośladami nie mają pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Dlatego tak ważne jest, aby obie grupy przestrzegały przepisów i szanowały się nawzajem.
