Policjanci z Szamotuł pracowali w ostatnim czasie nad sprawą przywłaszczenia torebki pozostawionej na przystanku autobusowym.
W ubiegłym tygodniu do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach zgłosiła się nastolatka, która poinformowała funkcjonariuszy, iż przez nieuwagę zostawiła na przystanku autobusowym torebkę, a gdy po chwili po nią wróciła, już jej na miejscu nie było. W torebce znajdowały się m.in. karta płatnicza oraz gotówka.
Wpadli przez nagrania z monitoringu
Policjanci postanowili przejrzeć nagrania monitoringu z miejsca zdarzenia. Okazało się, że torebkę zabrało dwóch nastolatków oraz dorosły mężczyzna. Cała trójka rozmawiała ze sobą, obserwując torebkę. Wyglądało, jakby sprawdzali, czy ktoś jej pilnuje. Mężczyzna odszedł na bok i obserwował teren, będąc cały czas w kontakcie z chłopcami. Gdy nieletni zabrali torebkę, pobiegli prosto do mężczyzny i razem odeszli z miejsca – informuje st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Po zapoznaniu się z wizerunkiem sprawców, policjanci ustalili, gdzie może przebywać mężczyzna. Na miejsce dyżurny wysłał więc szamotulską patrolówkę. Policjanci natrafili na całą trójkę na jednej z szamotulskich ulic. Byli to 42-latek oraz wnukowie jego partnerki w wieku 12 i 11 lat. Trójka nie miała już przy sobie torebki, gdyż zdążyli pozostawić ją w domu. Mundurowi przekazali nastolatków rodzicom, a 42-latek trafił na komendę Policji – dodaje policjantka.
Torebka wróciła do właścicielki
Policja odzyskała skradzioną torebkę wraz z zawartością. Okazało się, że początkowo brakowało około 300 zł. Jednak podczas dalszych czynności w miejscu zamieszkania 42-latka, dzielnicowi odzyskali również pieniądze. Mienie wróciło więc do właścicielki.
42-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty za przywłaszczenie torebki wraz z zawartością (przy czym czyn ten z uwagi na wartość stanowił wykroczenie) oraz zaboru w celu przywłaszczenia karty płatniczej, co stanowi przestępstwo. Sprawy są w toku i wyjaśniają je szamotulscy policjanci.
Jak wynikało z zebranych materiałów, do czynów doszło wspólnie i w porozumieniu z nieletnimi. Z uwagi na ich wiek, materiały w sprawie zostaną przekazane również do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, który zadecyduje o losie nastolatków.