W środę, 19 lutego 2025 roku, nad ranem, mieszkańcy Wielkopolski mogli zaobserwować na niebie jasne rozbłyski przypominające deszcz meteorów. Jak się okazało, były to szczątki drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, które spłonęły w atmosferze nad Polską.
Około godziny 9:20 pracownicy jednej z firm w podpoznańskich Komornikach odkryli na terenie przedsiębiorstwa niezidentyfikowany obiekt przypominający zbiornik. Służby zabezpieczyły miejsce zdarzenia, a wstępne ustalenia wskazują, że może to być fragment rakiety Falcon 9.
Tego samego dnia, około godziny 15:30, w miejscowości Wiry pod Poznaniem odnaleziono drugi, podobny obiekt. Rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, potwierdził, że na miejscu znaleziono taki sam zbiornik jak w Komornikach.
Fragment rakiety niedaleko Dusznik
Jak poinformował Andrzej Borowiak z Wielkopolskiej Policji, kolejny zbiornik rakiety Falcon 9 został znaleziony w miejscowości Śliwno w gminie Kuślin. Obiekt został odnaleziony około godziny 17.00 na polu, niedaleko granicy z powiatem szamotulskim. Na miejscu pracowali policjanci i strażacy.
Kolejny fragment rakiety Falcon 9 został odnaleziony w miejscowości Śliwno, na zachód od Poznania. Choć jest mniejszy od wcześniejszych znalezisk, tego typu elementy występują w drugim stopniu rakiety. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.
— Remiza.pl (@remizacompl) February 19, 2025
Zdjęcie: Szymon Grześkowiak pic.twitter.com/fv6TbDt4Mf
Poranny rozbłysk w naszym regionie
Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) poinformowała, że w godzinach 4:46–4:48 doszło nad terytorium Polski do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9 R/B. Człon ten, o masie około czterech ton, pochodził z misji SpaceX Starlink Group 11-4, która wystartowała 1 lutego 2025 roku z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii.
Szczątki rakiety były widoczne na niebie w różnych częściach Polski, a znalezione fragmenty zostały zabezpieczone przez odpowiednie służby w celu dalszych badań.