Do groźnej sytuacji doszło dziś w Otorowie. Jak poinformowała lokalna jednostka OSP, do uratowania ludzkiego życia przyczynił się zamontowany przy jednej z firm defibrylator AED.
W Otorowie, przy firmie EkoLogi Team, znajduje się automatyczny defibrylator zewnętrzny (AED), który może uratować życie w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia. Pomysł jego zakupu i montażu wyszedł od lokalnego przedsiębiorcy, pana Jarosława Ziętkiewicza. Głównym powodem tej inicjatywy była troska o czas dojazdu karetek do wsi, który bywa wydłużony, co zmniejsza szanse na skuteczne udzielenie pierwszej pomocy.
Natychmiastowa reakcja może uratować życie
O tym, jak ważna jest dostępność AED, przekonano się bardzo szybko. W dniu dzisiejszym (przed godziną 10.00) defibrylator umiejscowiony przy firmie pana Jarosława został użyty w nagłym przypadku – podczas mszy świętej w miejscowym kościele doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Dzięki szybkiej reakcji i użyciu urządzenia możliwe było podjęcie skutecznej akcji ratunkowej.
Ostatecznie poszkodowanej osobie przywrócono czynności życiowe. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Na miejscu działali m.in. strażacy z OSP Otorowo oraz załoga LPR.
Jak działa AED?
Automatyczny defibrylator zewnętrzny to urządzenie, które analizuje rytm serca i w razie potrzeby przeprowadza defibrylację – wyładowanie elektryczne, mające na celu przywrócenie prawidłowej pracy serca. AED jest niezwykle prosty w obsłudze, a jego działanie opiera się na instrukcjach głosowych, które krok po kroku prowadzą ratownika przez proces udzielania pomocy. Wystarczy przykleić do klatki piersiowej dwie samoprzylepne elektrody, a urządzenie samo oceni, czy defibrylacja jest konieczna.