W czwartkowe popołudnie na stadionie w Szamotułach Sparta podejmowała Iskrę Szydłowo. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, choć emocji na boisku nie brakowało.
Czerwona kartka na początku meczu
Już w 4. minucie gospodarze znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Antoni Pietrzak otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę i Sparta musiała grać w osłabieniu niemal przez całe spotkanie. Mimo to zawodnicy pokazali ogromną determinację i nieustępliwość.
Gol Wojciechowskiego i prowadzenie Sparty
W doliczonym czasie pierwszej połowy (45+1’) Krystian Wojciechowski otworzył wynik meczu. Pięknym strzałem wyprowadził Spartę na prowadzenie, co wywołało ogromną radość kibiców. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.
Gra w osłabieniu po obu stronach
W drugiej połowie sytuacja na boisku się wyrównała. W 51. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Wiktor Brodawka z Iskry Szydłowo. Obie drużyny musiały więc radzić sobie w dziesiątkę.
Wyrównanie gości
Goście zdołali doprowadzić do remisu w 70. minucie. Gola na 1:1 zdobył Łukasz Skwarek, ustalając ostateczny wynik spotkania.
Atmosfera i doping
Na trybunach panowała gorąca atmosfera nie tylko z powodu upału. Kibice Sparty głośno wspierali swoją drużynę, a szczególną oprawę przygotowały dzieci z Szamotulskiego KS, które swoim dopingiem dodały piłkarzom sił. Mecz połączono również z uroczystym otwarciem nowego Sektora Rodzinnego.
Mimo gry w osłabieniu, w palącym słońcu i upale, chłopaki dawali z siebie 110%, walcząc o każdy centymetr boiska. Ogromny szacunek za determinację i serce włożone w ten mecz — podsumowała Sparta Szamotuły.
Podsumowanie
Sparta Szamotuły – Iskra Szydłowo 1:1 (1:0)
⚽ 45+1’ Krystian Wojciechowski – 1:0
⚽ 70’ Łukasz Skwarek – 1:1
🔴 4’ Antoni Pietrzak (Sparta)
🟨🟨 19’, 51’ Wiktor Brodawka (Iskra)
Za tydzień (w sobotę) o godzinie 15.00 szamotulanie zagrają na wyjeździe ze Spartą Oborniki.