Szamotulscy policjanci zatrzymali seryjnego złodzieja papierosów. Mężczyzna kradł na terenie Szamotuł, Wronek oraz innych powiatów. Łączne straty wyniosły kilka tysięcy złotych.
Sprawa miała swój początek w styczniu br. Wówczas do szamotulskiego Zespołu ds. Wykroczeń, wypłynęło pierwsze zawiadomienie o kradzieży, do której doszło w jednym z miejscowych marketów. Nieznany wówczas sprawca dokonał kradzieży papierosów za 370 zł. Podobne wykroczenia odnotowano na terenie gminy w lipcu oraz w sierpniu, z tym że wartość skradzionych papierosów w każdym kolejnym przypadku wynosiła od 645 zł do blisko 770 zł. Do podobnych przypadków dwukrotnie doszło też we Wronkach.
Na podstawie analizy zabezpieczonych materiałów oraz nagrań z monitoringów, policjanci ustalili, iż kradzieży dokonał ten sam mężczyzna. Gdy wykroczeniowcy wdali się w szczegóły spraw, na jaw wyszło, że sprawca działał zawsze w ten sam sposób- na głowie miał założoną czapkę z daszkiem. Był bardzo miły dla ekspedientek i starał się wzbudzić ich zaufanie. Mężczyzna robił duże zakupy, w trakcie których prosił jeszcze o papierosy. Papierosy pakował do jednej torby, a pozostałe zakupy do innych reklamówek. Robił to w taki sposób, aby ekspedientki nie widziały, że pakuje je osobno. Na końcu za wszystko chciał płacić dolarami lub kartą, lecz z różnych względów płatności nie szło dokonać. Wówczas pozostawiał zakupy i wychodził ze sklepu z zapakowanymi do innej torby papierosami. Na terenie naszego powiatu odnotowano 7 takich zdarzeń, a łączne straty wyniosły blisko 4700 zł – informuje st. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Policjanci postanowili sprawdzić, czy do podobnych zdarzeń dochodziło też w innych miejscach. Okazało się, że odnotowano podobne kradzieże w innych miejscowościach. Dzięki między powiatowej współpracy, jak po nitce do kłębka dotarli do podejrzewanego. Ustalili kim był i że przebywa na terenie powiatu poznańskiego. Choć pojedyncze czyny stanowiły wykroczenie, mając na uwadze działanie w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem tej samej metody, oraz z uwagi na łączną sumę strat, sprawa została przekazana do Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, gdyż została zakwalifikowana jako przestępstwo – dodaje policjantka.
Dzięki działaniom podjętym dalej przez operacyjnych, 34-latek został zatrzymany w ubiegłym tygodniu. Po zebraniu materiałów, został przesłuchany przez kryminalnych i usłyszał zarzut za kradzieże, do których doszło na terenie powiatu szamotulskiego oraz jedną kradzież do której doszło na terenie powiatu poznańskiego. Dodatkowo funkcjonariusze przedstawili mu zarzuty do sprawy kradzieży, którą prowadzą policjanci z powiatu rawickiego. Mężczyzna działał w warunkach recydywy.
Za przestępstwo kradzieży grozić mu może do 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Policja nie wyklucza kolejnych zarzutów.