Policjanci z Dusznik zatrzymali podejrzewanego o włamanie i kradzież piły spalinowej oraz paliwa. Mundurowi odzyskali skradzione mienie. W ręce funkcjonariuszy wpadł również podejrzewany o paserstwo. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Grozi im kara więzienia.
W tym tygodniu (w poniedziałek 31 lipca br.) policjanci z Dusznik otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, do której doszło na terenie ich gminy. Na miejscu policjanci ustalili, iż w dniach od 29 do 31 lipca nieznana osoba włamała się do pomieszczenia gospodarczego znajdującego się na posesji należącej do pokrzywdzonego. Sprawca wybił szybę i ze środka ukradł piłę spalinową oraz bańkę z paliwem.
Policjanci rozpytali poszkodowanego, sprawdzili pobliski teren i szybko natrafili na trop podejrzewanego o włamanie. Udali się do miejsca zamieszkania 23-letniego mieszkańca tej samej miejscowości, w której doszło do włamania. Okazało się, iż podejrzenia dzielnicowej były słuszne. Mężczyzna przyznał się mundurowym do włamania. Wskazał funkcjonariuszom miejsce porzucenia bański po paliwie, a także przyznał, iż piłę sprzedał. Jak twierdził mężczyzna, skradzionym paliwem zatankował swój samochód.
23-letni podejrzewany został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za co polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia.
Policjanci ustalili też podejrzewanego o zakup nielegalnego sprzętu i odzyskali skradzioną piłę. Następnego dnia również 30-latek został zatrzymany. Twierdził, iż nie był świadomy, że piła spalinowa pochodziła z przestępstwa. Usłyszał zarzut nieumyślnego paserstwa, za co grozi mu do 2 lat więzienia.
Postępowanie mające na celu szczegółowe wyjaśnienie sprawy prowadzą dochodzeniowcy z Dusznik.
KPP w Szamotułach