W ubiegłym tygodniu cztery osoby zostały zatrzymane do kontroli drogowej, w związku z przekroczeniem dozwolonej na terenie zabudowanym prędkości o ponad 50 km/h. Wszyscy (za wyjątkiem jednego) stracili na trzy miesiące prawo jazdy. Wyjątek stanowił kierujący, który już nie miał uprawnień do kierowania pojazdem z uwagi na sądowy zakaz – on odpowie za przestępstwo.
W ubiegłym tygodniu (od 15 do 21 lutego br.) policjanci szamotulskiej drogówki ujawnili czterech kierujących samochodami, którzy przekroczyli dozwoloną na terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h. Do znacznych przekroczeń prędkości doszło na drodze w Piaskowie, w Bytyniu, w Lulinku oraz w Grzebienisku.
Takie przypadki złamania prawa, kończą się obligatoryjnym zatrzymaniem na trzy miesiące uprawnień do kierowania samochodem, a także mandatem i punktami karnymi. Tak też było w przypadku zatrzymanych do kontroli w Piaskowie, w Lulinku i w Grzebienisku.
Wyjątek stanowił kierujący Oplem w Bytyniu na ul. Długiej. Podczas kontroli okazało się, iż 42-letni mieszkaniec gminy Obrzycko, który przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h, posiadał też aktywny zakaz kierowania pojazdami wydany przez sąd. W związku z powyższym wcale nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu. Za przekroczenie prędkości, policjanci ukarali 42-latka mandatem karnym. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę samochodem, a sprawa kierowania pojazdem pomimo sądowego zakazu jest wyjaśniana w ramach prowadzonego postępowania. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.