Kryminalni z szamotulskiej komendy w trakcie realizacji sprawy dotyczącej kradzieży z włamaniem do automatów kasowych na myjniach bezdotykowych, zatrzymali sprawców na gorącym uczynku. Podejrzewani mężczyźni usłyszeli już zarzuty, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Starty pokrzywdzonych w tej sprawie szacuje się na łączną kwotę ponad 20 tys. złotych.
W nocy z 27 na 28 czerwca br. doszło do kradzieży z włamaniem do automatów kasowych na jednej z myjni bezdotykowej w Szamotułach. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że sprawcy, wyłamując kłódki i podważając drzwi, dostawali się do automatów kasowych myjek ciśnieniowych, skąd zabierali pieniądze. W wyniku podjętych czynności i weryfikacji informacji zebranych w tej sprawie policjanci wytypowali sprawców włamań.
Nad ranem, 29 czerwca br. szamotulscy kryminalni w miejscowości Ostroróg na gorącym uczynku zatrzymali typowanych wcześniej mieszkańców powiatu międzyrzeckiego (woj. Lubuskie).
29-latek po dokonanej kradzieży pakował do plecaka łom, kiedy na myjnie wjechali kryminalni. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać po polu uprawnym. Drugi z mężczyzn, który czekał w samochodzie na widok uciekającego kolegi z piskiem opon odjechał z miejsca i również zaczął uciekać. Policjanci po krótkich pościgach zatrzymali obu mężczyzn.
Kryminalni ustalili, że zatrzymani mężczyźni dokonali kradzieży z włamaniem do automatów kasowych myjek ciśnieniowych w Szamotułach, Ostrorogu oraz usiłowali dokonać kradzież z włamaniem w Pniewach. W ten sposób zniknęło ponad 3 tys. zł. Starty pokrzywdzonych w tej sprawie szacuje się na łączną kwotę ponad 20 tys. złotych.
Śledczy, 30 czerwca przedstawili mieszkańcom powiatu międzyrzeckiego zarzuty kradzieży z włamaniem. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów, w najbliższym czasie odpowiedzą przed sądem. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.