Specjalna komisja zbadała przyczyny wypadku, do którego doszło 10 maja 2018 roku we Wronkach.
10 maja 2018 roku o godzinie 16:12 na stacji Wronki doszło do wykolejenia pociągu towarowego relacji Łaziska Średnie – Police Chemia. W wyniku wypadku doszło do zniszczenia 12 wagonów z ładunkiem miału węglowego oraz infrastruktura kolejowa. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Od 17 maja 2018 roku do 31 marca 2019 roku pracował zespół badawczy powołany przez Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych. W raporcie opublikowanym przez PKBWK, jako bezpośrednią przyczynę zdarzenia podano ukręcenie prawego czopa osi drugiego zestawu kołowego w pierwszym wózku, ósmego wagonu.
O godzinie 16.12, przed rozjazdem nr 13 w km 50,474 doszło do wykolejenia drugiej osi pierwszego wózka ósmego wagonu w składzie pociągu wskutek odpadnięcia maźnicy poprzez ukręcenie się prawego czopa osi. Pociąg z wykolejoną drugą osią pierwszego wózka w ósmym wagonie przejechał 25 metrów, zgubił czop z maźnicą i bez mocowania osi po przejechaniu kolejnych 8 metrów na krzyżownicy rozjazdu nr 13 zestaw kołowy wjechał na szyny (wkolejenie wagonu). Pociąg nr TME 484028/9 kontynuował jazdę bez mocowania osi w stanie niewykolejonym przez 1523 metry. Przy wyjściu z łuku o godzinie 16:14, w km 52,030 nastąpiło powtórne wykolejenie drugiej osi ósmego wagonu i w stanie wykolejonym skład przejechał 220 metrów. Wystający poza skrajnię taboru uszkodzony wózek ósmego wagonu zahaczył o element nośny wiaduktu nad drogą wojewódzką nr 182. W wyniku zahaczenia nastąpiło zablokowanie pierwszego wózka ósmego wagonu o wiadukt i rozerwanie składu pociągu w kilometrze 52,250. Po zaklinowaniu i zatrzymaniu się ósmego wagonu zgromadzona energia jadącego składu spowodowała wykolejenie i zmiażdżenie kolejnych 11 wagonów. W stanie niewykolejonym pozostało 7 wagonów bezpośrednio za lokomotywą oraz ostatnich 10 wagonów od 20 do 29. Wskutek rozerwania pociągu, czoło lokomotywy ET22-408 wraz z siedmioma wagonami zatrzymało się w kilometrze 52,460, po przejechaniu 210 m. W składzie pociągu było 29 wagonów, węglarek serii Ea ładownych miałem węglowym (…). W chwili zdarzenia pociąg jechał z prędkością ok. 52 km/h, przy obowiązującej prędkości 50 km/h. – czytamy w raporcie.
Pierwotną przyczyną wykolejenia było niewłaściwe wykonanie utrzymania poziomu P5 (naprawy głównej) wagonu, polegające na zastosowaniu używanych elementów łożyska, różnych producentów i z różnych lat budowy.